Poszukiwany mieszkaniec Zamościa ukrył się przed policją za szafą. Spędzi teraz kilka miesięcy w więzieniu

Poszukiwany mieszkaniec Zamościa ukrył się przed policją za szafą. Spędzi teraz kilka miesięcy w więzieniu

Na celowniku organów ścigania był 36-letni mężczyzna zamieszkujący w Zamościu. Próbował zmylić funkcjonariuszy, ukrywając się za meblem. Czeka go teraz karne odosobnienie na kilka najbliższych miesięcy.

Kiedy kryminalni udali się do jednego z domów w Zamościu, w poszukiwaniu mężczyzny poszukiwanego listem gończym, zostali wpuszczeni przez kobietę. Ta utrzymywała, że poszukiwany 36-latek nie jest w domu i nie wie, gdzie może się aktualnie znajdować. Mimo to, policjanci nie dali wiary jej zapewnieniom. Mieli podejrzenia, że poszukiwany jest wewnątrz mieszkania.

Jak tłumaczy Katarzyna Szewczuk z policji w Zamościu, funkcjonariusze dokładnie przeszukali całe mieszkanie. Ich podejrzenia okazały się słuszne. Mężczyzna, który zdawał sobie sprawę z faktu, że jest poszukiwany za kradzież z włamaniem i musi odbyć karę pozbawienia wolności, postanowił schować się za szafą. Liczył na to, że policjanci nie odkryją jego ukrycia i będzie mógł dalej korzystać z wolności.

Kiedy mężczyzna został znaleziony, został od razu aresztowany. Najpierw trafił do celi policyjnej, a następnie do więzienia. Spędzi tam kilka najbliższych miesięcy.