Potrącił dwie osoby i odjechał

We wtorek na jednej z ulic w Zamościu doszło do wypadku, podczas którego dwie starsze kobiety zostały potrącone przez cofający samochód osobowy. Kierowca wyszedł ze swojego pojazdu, żeby sprawdzić, czy nic się nie stało. Gdy kobiety potwierdziły, że nic im nie jest, mężczyzna odjechał. Policja poszukuje kierowcy i świadków zdarzenia.

Do sytuacji doszło 21 września około godz. 12:00 na ulicy Staszica na zamojskiej starówce. Kierowca samochodu marki Renault Master podczas wykonywania manewru cofania uderzył dwie starsze mieszkanki Zamościa w wieku 81 i 84 lat. W wyniku uderzenia kobiety upadły na ziemię, w związku z czym kierowca od razu zahamował. Następnie wyszedł z auta i podszedł do poszkodowanych, pytając, czy wszystko w porządku.

Kobiety były w szoku i odpowiedziały, że nic się nie stało. Wówczas kierowca wsiadł do swojego samochodu i odjechał. Aczkolwiek chwilę po wypadku obydwie kobiety zaczęły odczuwać bóle z powodu uderzenia. Jedna z nich powiadomiła swojego męża, który zjawił się na miejscu i zawiózł je do pobliskiego szpitala. Lekarze ustalili, że 84-latka doświadczyła ogólnych potłuczeń ciała. Natomiast u 81-latki uderzenie samochodem spowodowało obrażenia ciała.

Policjanci apelują do kierowcy białego Renault Master o stawienie się na Komendę Miejskiej Policji w Zamościu przy ul. Wyszyńskiego 2. Ponadto, funkcjonariusze poszukują też świadków zdarzenia, którzy również są proszeni o kontakt i przekazanie informacji policjantom z Wydziału Kryminalnego KMP w Zamościu.