Zamość: Pijany kierowca wjechał w jeepa i uciekł z miejsca zdarzenia

Zamość: Pijany kierowca wjechał w jeepa i uciekł z miejsca zdarzenia

W środę w Zamościu pijany kierowca wjechał w stojącego za nim jeepa, a potem próbował uciec z miejsca wypadku. Jednak kierowca jeepa ruszył za nim w pogoń, złapał delikwenta i oddał w ręce stróżów prawa.

Do zdarzenia doszło 1 września na ulicy Wyszyńskiego w Zamościu. Pijany kierowca toyoty jechał swoim samochodem, aż nagle zatrzymał się na środku ulicy. Próbował ponownie odpalić samochód. A gdy mu się to udało, stoczył się na stojącego za nim jeepa. Nie czekając na konfrontację z drugim kierowcą, pijany 60-latek uciekł z miejsca zdarzenia.

Jednakże nie uciekł zbyt daleko, ponieważ kierowca jeepa zaczął go gonić. Następnie wyprzedził toyotę i zajechał jej drogę, aby uniemożliwić dalszą jazdę. Gdy podszedł do właściciela toyoty, z miejsca wyczuł od niego woń alkoholu i zadzwonił na policję. Po przyjechaniu na miejsce zdarzenia funkcjonariusze policji zafundowali 60-latkowi test na trzeźwość. Badanie alkomatem wykazało, że kierowca toyoty ma 2,5 promila we krwi.

Potem policja sprawdziła również poziom trzeźwości kierowcy jeepa, który badanie alkomatem zaliczył celująco. 60-letniemu kierowcy – mieszkańcowi gminy Sitno – odebrano uprawnienia do kierowania pojazdami i zatrzymano w areszcie tymczasowym. Po wytrzeźwieniu kierowca usłyszy zarzuty związane ze spowodowaniem wypadku i jazdą w stanie nietrzeźwym.