Szukanie radcy prawnego dla magistratu w Zamościu: próba nieudana pomimo dużej liczby kandydatów
Chociaż na początku wydawało się, że magistrat w Zamościu szybko znajdzie nowego radcę prawnego, to okazało się, że proces ten jest bardzo trudny. Poszukiwania nowego pracownika na to stanowisko nie przyniosły oczekiwanych wyników, mimo iż wielu kandydatów zgłosiło swoje zainteresowanie.
Zanim jednak nadszedł czas letnich wakacji, magistrat przeprowadził pierwszy nabór na radcę prawnego. Została wybrana najlepsza z kandydatek, która miała pracować 12 godzin tygodniowo. Niestety, jej zatrudnienie nie trwało długo. Szybko zrezygnowała z pracy, co zmusiło magistrat do ogłoszenia kolejnego naboru w sierpniu.
Jednak na początku września okazało się, że żadna z dwunastu osób, które aplikowały na stanowisko radcy prawnego, nie spełniła oczekiwań pracodawcy. Jacek Bełz, rzecznik prezydenta Zamościa, powiedział nam w piątek, że żaden z kandydatów nie był w stanie sprostać wszystkim zadaniom, które zostały wyznaczone w ogłoszeniu o naborze.
Przypomnijmy, że osoba zatrudniona na tym stanowisku, pracująca na pół etatu, miała do wykonania wiele różnych obowiązków. Swoje zadania obejmowały m.in. opracowywanie umów i porozumień oraz wydawanie opinii dla Biura Rady Miasta. Oprócz tego, radca prawny miał także uczestniczyć w sesjach i posiedzeniach komisji.